piątek, 10 listopada 2017

Moje nowe odkrycie - Zgubek

Niedawno przeglądając blogi, które czytam natrafiłam na coś, co bardzo mnie zainteresowało. Przeczytałam wpis o aplikacji Zgubek. Już sama nazwa przyciąga, a po zapoznaniu się z tym, o co w niej chodzi, wręcz zachwyca. Nazwa zdradza już dużo. Chodzi o nasze zguby 😀 Chyba każdy z nas spotkał się z sytuacją, że coś zgubił i liczył na to, że znajdzie to ktoś uczciwy i zada sobie trochę trudu chcąc nam to oddać. Nie zawsze każdy jest uczciwy, ale trzeba w to wierzyć 😉
Pewnie nie raz i nie dwa, nasze dziecko przyniosło ze szkoły np bluzę, nawet jakby swoją, ale za dużą lub za małą :) Ostatnio czytałam na fb ogłoszenie pewnej Pani, która z kawiarni wróciła w nie swoim płaszczyku i starała się odnaleźć swój. Po prostu ktoś miał taki sam i pomylił wieszaki.
Dziesiątki razy widziałam ogłoszenia na fb i papierowe na słupach, o zagubionym ulubionym pluszaku dziecka. Jaki to dramat dla kilkulatka, wie tylko rodzić, który musiał wracać się do sklepu/przychodni/autobusu i szukać zguby. Masakra 😂
No i właśnie przechodząc do sedna sprawy, z pomocą przychodzi nam aplikacja Zgubek. Ktoś wpadł na genialny pomysł tworząc ją. Działa to mniej więcej tak 😀 Wchodzimy na ich stronę, rejestrujemy się, podajemy odpowiednie dane i tworzymy swojego spersonalizowanego Zgubka. Są to naklejki i naprasowanki z indywidualnym kodem, imieniem lub nazwą.

Można je nakleić na piórnik, plecak, ulubioną rzecz lub naprasować na bluzę, czapkę, czy kurtkę.
Jest też np breloczek, który można przyczepić do kluczy.
Naprawdę super pomysł. Teraz wystarczy tylko, po znalezieniu rzeczy z takim kodem, zeskanować go i właściciel zguby dostaje powiadomienie o znalezieniu jego rzeczy. Do zeskanowania kodu potrzebna jest właśnie ta aplikacja Zgubek lub każda inna do odczytywania kodów. My mieliśmy już taką w telefonie, ale teraz ściągnęłam tą specjalną.
Pomysł genialny. No i teraz cały w tym ambaras, żeby dwoje chciało naraz 😉 A dokładniej mówiąc trzeba to rozpowszechniać i rozgłaszać, bo im więcej osób będzie miało taką aplikację, tym większe szanse na to, że zguba się odnajdzie i wróci do nas 😁 Bardzo fajna sprawa. Ja już mam komplet dla syna i córki. Mam też breloczek do moich kluczy. Muszę odnaleźć ( po przeprowadzce ;) żelazko i deskę do prasowania i zabieram się za naprasowanki :) 

A na koniec tego jakże długiego wpisu NIESPODZIANKA 😁
Wchodźcie na https://www.zgubek.pl/
powołujcie się na Zakręconą mamę domową, a otrzymacie 10% zniżki :)
hasło ZMD10 


1 komentarz: