wtorek, 8 maja 2018

Uroki wiosny

W końcu przyszła wiosna, piękna i radosna :) Ma niestety też swoje uciążliwe wady, o których przekonuje się od kilku dni. Pyli sosna i zwariować można. Mimo, że od urodzenia mieszkam w okolicy lasu, to tak tego nie odczuwałam do czasu zamieszkania prawie w środku lasu.  Sąsiad mówi, ze dopóki się nie sprowadziliśmy, to tak bardzo nie pyliło :) ;)
Większość drzew, widocznych na zdjęciu to sosna.
O ile osad na samochodzie i w ogrodzie to w sumie nic uciążliwego, to w domu nie da się wytrzymać
Już prawie nie otwieram okien, bo nie nadążam sprzątać.

Nawet mój pomocnik jest cały brudny ;)
Oczywiście na własnym podwórku też mamy te cholery sosny  ;) Podobno pylą do połowy czerwca. Wykończe się do tej pory...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz